-
Wojciech Dorobiński: Czterech śpi, jeden gwałci Zrobiła nam się międzynarodowa afera artystyczna. Za przyczyną studenta gdańskiej ASP, Jerzego Bohdana Szumczyka, który wyrzeźbił w gipsie sowieckiego sołdata gwałcącego kobietę w ciąży. Nazwał tę rzeźbę „Komm Frau” i postawił obok czołgu T-34 w środku Trójmiasta. Na krótko zresztą, bo oburzeni formą dzieła mieszkańcy wezwali policję i rzeźbę usunięto.
-
Jacek Karczewski: Kto leży na ostrołęckim cmentarzu „wyzwolicieli” z Armii Czerwonej? Na ostrołęckim cmentarzu w Wojciechowicach spoczywają żołnierze radzieccy, których szczątki ściągnięto nie tylko z Ostrołęki i okolic, ale też z Kolna, Ostrowi Mazowieckiej i Wysokiego Mazowieckiego. Co ciekawe, pochowano na nim „wyzwolicieli”, którzy zginęli np. w marcu czy w kwietniu 1945 r. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że… frontu od stycznia 1945 r. już tu nie było. W walce z kim ginęli zatem czerwoni „wyzwoliciele” ziemi ostrołęckiej? Czyżby z naszymi żołnierzami, obrońcami suwerenności Polski?
-
„Tak zaczęła się największa eksterminacja narodu polskiego przez stalinowski totalitaryzm” We wtorek w Ostrołęce odbyły się obchody 74. rocznicy sowieckiej napaści na Polskę. „17 września 1939 roku Polska jeszcze nie otrząsnęła się po ataku hitlerowskich Niemiec, gdy bohaterskim obrońcom ojczyzny zdradziecko nóż wbiła w plecy sowiecka Rosja. […] Tak zaczęła się największa eksterminacja narodu polskiego przez stalinowski totalitaryzm” – mówił wiceprezydent Ostrołęki, Grzegorz Płocha.
-
Karczewski: „Nóż w plecy, który wbili Polsce sowieci 17 września, zmienił całkowicie nasze położenie” „Wejście sowietów […] wprowadziło duże zamieszanie w polskich jednostkach, które nie bardzo wiedziały co robić, przez co sporo żołnierzy dostało się bez walki do niewoli, a w bardzo wielu przypadkach natychmiastowo byli rozstrzeliwani. Natomiast tym oficerom, którzy wtedy przeżyli, wszyscy wiemy jaki zgotowano koniec” – mówi Jacek Karczewski, historyk, prezes Stowarzyszenia Historii Ziemi Ostrołęckiej im. kpt. Aleksandra Bednarczyka „Adama”.
-
W Gnatach oddadzą hołd obrońcom ojczyzny Stowarzyszenie Historii Ziemi Ostrołęckiej im. kpt. Aleksandra Bednarczyka „Adama” i Grupa Rekonstrukcji Historycznej XVI okręgu NZW „Mazowsze Orzeł Tęcza” organizują mszę polową w intencji obrońców ojczyzny. Msza zostanie odprawiona w sobotę, 31 sierpnia, w lesie w miejscowości Gnaty [gm. Lelis].
-
Karczewski: „Niemcy zniszczyliby stolicę, nawet gdyby Powstanie Warszawskie nie wybuchło” „Myślę, że Niemcy tak czy inaczej zniszczyliby stolicę, nawet gdyby Powstanie Warszawskie nie wybuchło. Oni po prostu chcieli pogrzebać serce Polski, znienawidzone przez nich miasto. Miasto, które ciągle stawiało opór i się nie poddało” – mówi Jacek Karczewski, historyk i prezes Stowarzyszenia Historii Ziemi Ostrołęckiej im. Aleksandra Bednarczyka „Adama”.