
Dlaczego Rosja sprzeciwia się umowie stowarzyszeniowej Ukrainy z Unią Europejską i grozi sankcjami? O tym europoseł Zbigniew Kużmiuk.
1.Czy umowa stowarzyszeniowa Ukrainy z Unią Europejską zaszkodzi gospodarczym interesom Rosji?
To jest zagrożenie gospodarcze dla Rosji w tym sensie, że Ukraina nie będzie już członkiem strefy wolnego handlu jaki planuje stworzyć Rosja. Włączyła już do tego porozumienia Białoruś i Kazachstan, natomiast bardzo ważnym składnikiem tego systemu miała być Ukraina i jej mający 50 milionów konsumentów rynek zbytu. To już się nie uda, ponieważ umowa stowarzyszeniowa z Unią Europejską taką możliwość wyklucza.
Z punktu widzenia ukraińskiej gospodarki umowa stowarzyszeniowa jest bardzo korzystna, ponieważ znosi cła na towary ukraińskie. Jest to dobry bodziec dla ukraińskich eksporterów, którzy będą zarabiać teraz znacznie więcej.
W dalszej perspektywie jest to wyzwanie dla polskiego rolnictwa. Wszyscy wiemy, że Ukraina dysponuje dużymi zasobami wysokowydajnej ziemi i gdyby rolnictwo ukraińskie stanęło na nogi pojawia się możliwość dużej produkcji rolnej. Ukraina jeżeli chodzi o rolnictwo należy do czołówki europejskiej, ale nie jest to rolnictwo tak wydajne jak chociażby nawet w Polsce. Jeżeli ono stanie na nogi to nasi rolnicy będą mieli problem z konkurencją towarów ukraińskich.
2.Czy sankcje zapowiedziane przez Rosję zaszkodzą Ukrainie i krajom Unii Europejskiej?
Sankcje te mogą poważnie zaszkodzić Ukrainie. Jej gospodarka w znacznej mierze uzależniona jest od gospodarki Rosyjskiej, ponieważ dostarcza jej zasadnicze surowce energetyczne takie jak : ropa naftowa i gaz ziemny. W tej chwili mamy do czynienia z zablokowaniem rosyjskich dostaw gazu na Ukrainę, a to powoduje kłopoty w tych państwach europejskich do których rosyjski gaz dostarczany jest z ukraińskich gazociągów. Na razie jednak jest lato i zapotrzebowanie na gaz na Ukrainie zaspokajane jest z podziemnych zbiorników. Jeżeli jednak ten problem nie zostanie rozwiązany do jesieni to na Ukrainie zaczną się poważne kłopoty związane z ograniczeniem dostaw gazu do gospodarstw domowych i zaczną się kłopoty krajów europejskich odbierających gaz za pośrednictwem gazociągów na Ukrainie. Ten problem wisi jak chmura gradowa i jeżeli do jesieni nie zostanie rozwiązany to rzeczywiście nie tylko Ukraina będzie miała problem, ale i kraje Unii Europejskiej.
Należy jednak pamiętać, że w produkcji wielu rzeczy na terenie Rosji, Ukraina jest ważnym kooperantem i tej kooperacji nie jest łatwo zastąpić jakimkolwiek importem. Ukraina ma to szczęście, że Rosja jest w przymusie odbierania od niej wielu części, półproduktów, podzespołów.
3.Czy Ukraina jest w stanie gospodarczo uniezależnić się od Rosji?
To wymaga dłuższego czasu. Ukraina potrzebuje dużo zagranicznych inwestycji w swoją gospodarkę i stabilizacji politycznej.
Jeżeli na wschodzie Ukrainy dalej będzie trwała regularna wojna , a tam Ukraina ma swoje zagłębie surowcowe to trudno sobie wyobrazić inwestycje zagraniczne.
Ze Zbigniewem Kuźmiukiem rozmawiał Grzegorz Korsak