Porażka na własne życzenie. Los Świtu w rękach Nadnarwianki

Świt Baranowo przegrał z Gryfem Kownaty Żędowe 1:3 w wyjazdowym meczu ostatniej kolejki A-Klasy ciechanowsko-ostrołęckiej. Podopieczni Daniela Zyry zajęli dwunaste miejsce w końcowej klasyfikacji. Na razie nie mogą być pewni ligowego bytu.
Baranowo > Sport > Piłka nożna
Fot. Michał Kowalczyk / epowiatostrolecki.pl

Świt Baranowo przegrał z Gryfem Kownaty Żędowe 1:3 w wyjazdowym meczu ostatniej kolejki A-Klasy ciechanowsko-ostrołęckiej. Podopieczni Daniela Zyry zajęli dwunaste miejsce w końcowej klasyfikacji. Na razie nie mogą być pewni ligowego bytu.

Mecz rozpoczął się od ataków gospodarzy, którzy ruszyli do boju odważnie i strzelili w pierwszej połowie już dwa gole, ku zaskoczeniu piłkarzy Świtu. Przyjezdni odbyli w szatni poważną rozmowę, która miała ich zmobilizować na drugie czterdzieści pięć minut. Dla Świtu najważniejsze było doprowadzenie do remisu – taki rezultat zapewniał utrzymanie w lidze.

Niestety, Gryf po przerwie zdobył trzecią bramkę, rozstrzygając praktycznie losy meczu. Honorowe trafienie dla baranowskiej drużyny zaliczył Karol Antoszewski. Ostatecznie Świt zajął dwunaste miejsce w tabeli, co nie gwarantuje jeszcze utrzymania.

Ligowy byt drużyny z powiatu ostrołęckiego uzależniony jest od wyniku barażu, jaki rozegra druga drużyna ligi okręgowej, Nadnarwianka Pułtusk. Jeżeli zawodnicy z Pułtuska wygrają – Świt zostanie w A-Klasie, jeżeli Nadnarwianka polegnie to Baranowo spadnie do najniższej klasy rozgrywek w województwie mazowieckim.

Gryf Kownaty Żędowe – Świt Baranowo 3:1 [2:0]

Bramka dla Świtu: K. Antoszewski

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane oznaczone są symbolem *

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu