Petro Poroszenko – nowym prezydentem Ukrainy

W niedzielę, 25 maja wybory prezydenckie na Ukrainie w pierwszej turze wygrał biznesmen, były minister Spraw Wewnętrznych Petro Poroszenko. Jakie to będzie miało konsekwencje dla Ukrainy o tym poseł Zbigniew Kuźmiuk.
Ostrołęka > Polska > Opinie
Fot. Zbiory prywatne Zbigniewa Kuźmiuka.

W niedzielę, 25 maja wybory prezydenckie na Ukrainie w pierwszej turze wygrał biznesmen, były minister Spraw Wewnętrznych Petro Poroszenko. Jakie to będzie miało konsekwencje dla Ukrainy o tym poseł Zbigniew Kuźmiuk.

Czy zgodzi się Pan ze stwierdzeniem prezydenta Stanów Zjednoczonych Baraka Obamy, ,,…że wybór Poroszenki to krok w kierunku jedności Ukrainy…’’?

Nie bardzo wiem jak Poroszenko będzie się zachowywał. Powiedział, że pierwszą wizytę złoży w Donbasie, gdzie wybory wcale się nie odbyły. Być może będzie miał jakąś moc sprawczą, żeby próbować namawiać Ukraińców do porozumienia, ale sytuacja na Ukrainie jest bardzo trudna.

Wygląda na to, że ten wybór prawdopodobnie został zaakceptowany przez Rosję? Przynajmniej nie wzbudza tam negatywnych emocji. Czyżby to oznaczało, że Rosja chce współpracy z takim prezydentem? Czy też może spodziewa się koncesji na swoją rzecz? Trudno powiedzieć.

Najważniejsze, że Poroszenko wygrał w pierwszej turze, co jakby eliminuje kolejny okres bezkrólewia na Ukrainie. Jest to szansa, że od razu zabierze się za pracę, a przed Ukrainą są gigantyczne wyzwania.

Czy prezydent Poroszenko zdoła bezkrwawo uporać się z separatystami na Wschodzie?

Prerogatywy prezydenta na Ukrainie bardzo zmalały. Ukraina wróciła do poprzedniej konstytucji, gdzie większą moc prawną ma rząd. Z tego, co powiedział Poroszenko, na jesieni mają być wybory parlamentarne, które wyłonią rząd, a jego podstawowym zadaniem będzie próba zakończenia konfliktu w obwodzie donieckim i ługańskim.

Fachowcy twierdzą, że jeżeli Rosja nie będzie podsycała sporu poprzez dostarczanie separatystom broni, to ta wojna w naturalny sposób wygaśnie.

Pojawiły się także sugestie, że Rosja wycofa się ze stanowiska nie uznania wyborów na Ukrainie. Jest to sygnał, że Rosjanie porozumieją się z Poroszenką.

Czy Poroszenko zdoła wprowadzić Ukrainę do Unii Europejskiej i NATO?

Nie sądzę. Nie ma mowy o członkostwie Ukrainy w Unii Europejskiej i NATO. Jedyne na co będzie stać Ukrainę, to umowa stowarzyszeniowa, która w całości zostanie podpisana z częścią gospodarczą. Być może jeszcze między Unią a Ukrainą zostanie wprowadzony ruch bezwizowy. I taki stan będzie trwał przez kilkanaście lat.

Ze Zbigniewem Kuźmiukiem rozmawiał Grzegorz Korsak.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane oznaczone są symbolem *

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu