Czartoryski o Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce

Zbliża się kolejna Noc Muzeów. Jest to bardzo doniosłe wydarzenie kulturalne. Niestety w Ostrołęce po raz kolejny impreza ta odbędzie się bez Muzeum Żołnierzy Wyklętych. O pomyśle powstania tego muzeum opowie na lamach naszego portalu poseł Arkadiusz Czartoryski.
Ostrołęka > Kultura
Fot. epowiatostrolecki.pl

Zbliża się kolejna Noc Muzeów. Jest to bardzo doniosłe wydarzenie kulturalne. Niestety, w Ostrołęce po raz kolejny impreza ta odbędzie się bez Muzeum Żołnierzy Wyklętych. O pomyśle powstania tego muzeum opowie na lamach naszego portalu poseł Arkadiusz Czartoryski.

Kto był inicjatorem powstania Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce?

Inicjatorem było środowisko kilku osób w Ostrołęce. W trakcie poszukiwań informacji o naszych bohaterach z Ostrołęki znaleźliśmy testament Witolda Boruckiego ,,Babinicza’’, który w swoim testamencie pozostawił prośbę o upamiętnienie tych, co walczyli za Ojczyznę na tym terenie. Zainspirowało mnie to i prezydenta Kotowskiego również, po czym podjęliśmy taką inicjatywę. Pojawiła się ona w naszym programie wyborczym w 2006 i 2011 roku. Potem nastąpiły poszukiwania obiektu. Dobrze się złożyło, że zwolnił się budynek po zakładzie karnym przy ulicy Traugutta, dyrektor zakładu karnego Elżbieta Jankowska, osoba niezwykle życzliwa wsparła nas w pozyskaniu obiektu, bo on do niczego innego się nie nadawał. Dzisiaj głównym przedmiotem starań są pieniądze. Od momentu naszego pomysłu bardzo wiele się wydarzyło: powstała fundacja Muzeum Żołnierzy Wyklętych, stowarzyszenie 16 Okręgu Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, Ostrołęckie Towarzystwo im. Kapitana Aleksandra Bednarczyka ,, Adama’’. Te organizacje, które powstały skupiły się wokół tego Muzeum.

Jakie argumenty są za powstaniem Muzeum Żołnierzy Wyklętych?

Głównym argumentem jest oczywiście szacunek, godne upamiętnienie wydarzeń na terenie Kurpiowszczyzny jakie miały miejsce po II wojnie światowej. Powiat ostrołęcki był w tamtym okresie miejscem największego natężenia w skali walk partyzanckich. Dowodem na to jest film ,,Historia Roja’’. Muzeum uczyni Ostrołękę atrakcyjnym miastem. Jest to pierwsze tego typu w świecie muzeum, a więc znaleźliśmy pewną niszę i mamy gigantyczne zainteresowanie w kraju. Temat Żołnierzy Wyklętych jest tematem niezwykle popularnym, szczególnie wśród ludzi młodych. Mamy takie sytuacje, że ludzie w Warszawie zazdroszczą nam pomysłu, pytają jak na niego wpadliśmy. Muzeum stanie się w przyszłości główną atrakcją Ostrołęki. Jestem co do tego święcie przekonany, a głosy sprzeciwu? No cóż nie ma chyba na ziemi takiego wydarzenia, które nie spotkałoby się z sprzeciwem. Nawet gdyby planowano otwarcie tu kopalni złota, również byłyby głosy sprzeciwu.

Kiedy w Muzeum Żołnierzy Wyklętych będzie można obejrzeć pierwsze wystawy?

Trzeba poczekać cierpliwie, minimum rok czasu. Prace już cały czas trwają. Oczywiście jest nadzieja, że przy wyborach samorządowych może się zmienić zarząd województwa i będziemy mieli zupełnie inne podejście do historii w Polsce, bo historia w ogóle jest spychana na margines w szkołach, filmach i wszędzie. Może się to wszystko zmieni.

Z Arkadiuszem Czartoryskim rozmawiał Grzegorz Korsak.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane oznaczone są symbolem *

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu