
Piłkarze Aldo Bartnik Myszyniec w ubiegły weekend mieli zmierzyć się z GKS Pokrzywnica w meczu 15. kolejki A-Klasy ciechanowsko-ostrołęckiej. Mecz nie doszedł jednak do skutku, gdyż goście nie przyjechali do Myszyńca.
W sobotni poranek trener GKS Pokrzywnica poinformował organizatorów meczu w Myszyńcu, że ich przyjazd nie dojdzie do skutku z powodu… awarii autobusu. Wydawało się, że znalezienie innego przewoźnika nie powinno być wielkim problemem, lecz ostatecznie goście nie poradzili sobie z tym kłopotem i nie pojawili się w Myszyńcu.
Sędzia odgwizdał walkowera na korzyść myszynieckiej ekipy. Aldo Bartnik dopisał więc sobie trzy punkty bez gry. Kibice chcieli jednak zobaczyć swoich ulubieńców w grze, więc piłkarze zagrali dla nich gierkę wewnętrzną, w której padł remis 3:3.