Arkadiusz Czartoryski: Unia Europejska powstała po to, by wyrównywać różnicę między regionami, a nie ją pogłębiać

W maju tego roku odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. O dotychczasowej jego pracy i nowych zadaniach opowiedział w rozmowie z naszym portalem Arkadiusz Czartoryski, poseł na Sejm
Ostrołęka > Polska > Opinie
Fot. archiwum prywatne Arkadiusza Czartoryskiego

W maju tego roku odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. O dotychczasowej jego pracy i nowych zadaniach opowiedział  Arkadiusz Czartoryski, poseł na Sejm.

Jak ocenia Pan pracę obecnego Parlamentu Europejskiego?

Europarlament jest instytucją bardzo kosztowną. Jego ocena jest o tyle trudna, ponieważ europarlamentarzyści są bardzo różnymi ludźmi od obiboków i leniuchów, traktujących swój urząd jako sposób do dobrego zarobkowania po ludzi, którzy naprawdę chcą działać.

Chcę podkreślić, że jest to pomyłka kosztująca europejskiego podatnika duże krocie.

Czego nie zdołała zrobić dla naszego rejonu Komisja Europejska?

W kontekście udziału Polski w Unii Europejskiej, obecnie rządząca koalicja PO-PSL  nie pozwoliła na oddzielenie Warszawy od reszty Mazowsza, co skutkuje tym, że nasz region jest  w nowej perspektywie odcięty od wielu funduszy, jakie rozdziela Komisja Europejska, a należą się one Mazowszu, jako rejonowi biednemu. Z Warszawą oficjalna liczba dochodów przeciętnego mazowszanina jest zawyżona.

W Europie, Lizbona stolica Portugalii jest miastem oddzielonym od reszty regionu i nie jest statystycznie liczona razem z biednym otaczającym ją okręgiem.

Drugim błędem wobec Mazowsza, jako rejonu strike rolniczego jest zgoda władz centralnych na brak wyrównywania dopłat z unijnej kasy dla małych gospodarstw rolniczych, co oznacza, że na trwałe rolnicy z Mazowsza  oraz z innych rejonów naszego kraju będą w gorszej sytuacji niż ich koledzy z Unii Europejskiej, posiadający większe gospodarstwa rolnicze. Jest to jawne złamanie solidaryzmu europejskiego. Przecież Unia powstała po to, by wyrównywać różnicę między regionami, a nie ją pogłębiać.

Jakie zadania są do zrealizowani przed przyszłym Parlamentem Europejskim?

Toczy się potężna dyskusja, czy Unia Europejska ma zamienić się w Stany Zjednoczone Europy, do czego dążą lewicowe i centrowe partie w Eurparlamencie, czy też ma dalej pozostać związkiem wolnych państw, które będą zacieśniać między sobą współpracę gospodarczą.?

Kolejne zadanie, to odpowiedź na pytanie, czy Unia ma się zamknąć w obecnych granicach, czy ma być dalej otwarta? Europarlamentarzyści z Wielkiej Brytanii są bardzo sceptyczni co do poszerzenia Unii, Niemcy negocjują tę sprawę z Rosją, a Polska i jej posłowie z grupy wyszechradzkiej są zdania, że Unia powinna poszerzyć się na Wschód o Ukrainę.

Z Arkadiuszem Czartoryskim rozmawiał Grzegorz Korsak.

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane oznaczone są symbolem *

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu