
W sobotni wieczór w hali im. Arkadiusza Gołasia nie doszło do przełamania złej passy siatkarzy Energi Pekpol Ostrołęka. Podopieczni Andrzeja Dudźca przegrali ze Ślepskiem Suwałki 1:3, utrzymali jednak ósme miejsce w tabeli pierwszej ligi.
Biało-czerwoni nieudanie rozpoczęli pierwszego seta, w którym od początku suwałczanie wyszli na prowadzenie. Goście, za sprawą skutecznej gry w obronie, zatrzymywali ataki gospodarzy i wyprowadzali skuteczne kontry. Dopiero w końcówce ostrołęccy siatkarze obudzili się z letargu i rozpoczęli pogoń za rywalem. Niestety, goście zwyciężyli pierwszą partię 22:25. W drugiej partii przyjezdni kontynuowali swoją dobrą grę. Świetnie zagrywki Kamila Skrzypkowskiego i dobra gra w ataku Wojciecha Winnika stawały się głównymi elementami sobotniego widowiska. Drugi set również padł łupem Ślepska, co postawiło gospodarzy pod ścianą – aby przedłużyć szanse na zwycięstwo należało wygrać trzecią partię.
Trener Andrzej Dudziec postanowił oddelegować na parkiet rezerwowego Michała Przybylskiego, który wniósł dużo dobrego w poczynania boiskowe biało-czerwonych. 22-letni przyjmujący dobrze spisywał się w ataku, ryzykował w polu zagrywki i nieźle przyjmował, co przekładało się na dobry wynik. Zwycięstwo gospodarzy w trzecim secie stało się faktem i kibice mieli nadzieję na zaciętą walkę w dwóch kolejnych setach.
Niestety, czwarta partia okazała się ostatnią. Goście wzmocnili zagrywkę, powrócili także do świetnej gry w obronie i wygrali seta 19:25 i cały mecz 1:3. Najlepszym zawodnikiem sobotniego starcia wybrany został doświadczony atakujący Ślepska Suwałki, Wojciech Winnik.
Energa Pekpol Ostrołęka – Ślepsk Suwałki 1:3 [22:25, 18:25, 25:22, 19:25]
Energa Pekpol Ostrołęka: Kamil Obrębski, Jakub Kowalczyk, Karol Szczygielski, Grzegorz Białek, Artur Jacyszyn, Łukasz Owczarz, Adrian Mihułka [libero] oraz Damian Boruch, Damian Wierzbicki, Michał Przybylski, Grzegorz Pietkiewicz.