
Członkowie stowarzyszenia Strzelców Kurpiowskich – Janusz Mażewski, Robert Bryska i Mariusz Zera, a także prezes Stowarzyszenia Historii Ziemi Ostrołęckiej Jacek Karczewski oraz poseł Arkadiusz Czartoryski [PiS], oddali hołd bohaterom ziemi ostrołęckiej, którzy walczyli w powstaniach styczniowym i listopadowym. Strzelcy Kurpiowscy zaciągnęli warty przy ich grobach, złożono również kwiaty i zapalono znicze.
– Dzięki patriotycznym stowarzyszeniom, które pamiętają o historii Polski i jej bohaterach, pamięć trwa, a owi bohaterowie w niebie wiedzą, że ich życie nie poszło na marne – powiedział nam Arkadiusz Czartoryski.
Czartoryski, Karczewski oraz Strzelcy Kurpiowscy odwiedzili siedem mogił – w po jednej w Kadzidle i Myszyńcu oraz pięć w Ostrołęce.
W Kadzidle oddano cześć porucznikowi Andrzejowi Gałązce – Kurpiowi urodzonemu w Dylewie, który jako strzelec walczył z moskalami w zwycięskiej bitwie pod Myszyńcem, stoczonej 9 marca 1863 r. Za swoje czyny został odznaczony przez Józefa Piłsudskiego i awansowany do stopnia porucznika. Zamieszkał w Kadzidle, gdzie po śmierci został pochowany z honorami wojskowymi.
W Myszyńcu hołd oddano majorowi Konstantemu Rynarzewskiemu. W momencie wybuchu Powstania Styczniowego służył w huzarach carskich w Ostrołęce, przeszedł na stronę powstańców po bitwie pod Stokiem, stoczonej z 4 na 5 maja 1863 r., jednej z nielicznych zwycięskich bitew w całym powstaniu. Uciekł przed kozakami w okolice Myszyńca i tam stworzył oddział złożony z Kurpiów, z którym skutecznie operował, wielokrotnie atakując komory celne na granicy z Prusami.
W Ostrołęce odwiedzono grób ojca Antonino Spiro, bernardyna, uczestnika powstania i wieloletniego kustosza klasztoru bernardynów w Ostrołęce, w którym udzielano pomocy powstańcom, a nawet ich ukrywano przed policją carską. Car nakazał za to kasatę klasztoru 12 kwietnia 1864 r.
Na ostrołęckiej nekropolii spoczywa również porucznik Andrzej Lipka, urodzony w Kordowie, uczestnika Powstania Styczniowego na terenie Kurpiowszczyzny. Porucznik dożył 105 lat i jako weteran doczekał wolnej Polski.
Kolejny z powstańców spoczywający na cmentarzy parafialnym w Ostrołęce to Marcin Wojciechowski, seniora znakomitego rodu Wojciechowskich. Podczas powstania został komisarzem wojskowym i skarbnikiem na powiat ostrołęcki. Organizował napady na pocztę i kurierów carskiej armii.
W kolejnej mogile pochowano porucznika Adama Wojciechowski syna Marcina, który walczył pod dowództwem Ignacego Mystkowskiego. Brał udział w spektakularnym ataku na pociąg pancerny wiozący żołnierzy i broń generała Trolla do Małkini 13 maja 1863 r. pod Kietlanką. Porucznik doczekał odzyskania przez Polskę niepodległości. Jako weteran brał udział w ostrołęckich obchodach setnej rocznicy bitwy pod Ostrołęką 1831 r.
Na ostrołęckim cmentarzu oddano również cześć pułkownikowi Ksaweremu Franciszkowi Kochanowskiemu, który walczył w Powstaniu Listopadowym i był twórcą pierwszej brygady Strzelców Kurpiowskich. Kochanowski zmarł w 1860 roku. Jako ciekawostkę warto dodać, że jego grób jest najstarszą z mogił znajdujących się na cmentarzu parafialnym w Ostrołęce.
Karczewski, weź się chłopie nie wygłupiaj, bo wyglądasz w tym wdzianku jak Maciek z Klanu na zabawie dla przebierańców, To, że dzidzia piernik czyli Czartoryski się lubi przebierać, nie znaczy, że Ty też musisz. Ogarnij się chłopie.
No dobra, przyjrzałem się, może ten pan sie i nie przebrał, ale i tak wygląda jak przebieraniec:-)