Arkadiusz Czartoryski: „Województwo mazowieckie de facto zbankrutowało”

Podczas środowych obrad Sejmu posłowie zajmowali się m.in. sprawozdaniem komisji samorządu terytorialnego i polityki regionalnej. Komisja opiniowała projekt ustawy, zmieniającej prawo dotyczące dochodów jednostek samorządu terytorialnego. W całym akcie prawnym chodzi o pochylenie się nad problemem janosikowego, którego z racji katastrofalnego stanu finansów województwo mazowieckie nie jest już w stanie płacić.
Polska > Polityka
fot. mazovia.pl

Podczas środowych obrad Sejmu posłowie zajmowali się m.in. sprawozdaniem komisji samorządu terytorialnego i polityki regionalnej. Komisja opiniowała projekt ustawy, zmieniającej prawo dotyczące dochodów jednostek samorządu terytorialnego. W całym akcie prawnym chodzi o pochylenie się nad problemem janosikowego, którego z racji katastrofalnego stanu finansów województwo mazowieckie nie jest już w stanie płacić.

Mleko się rozlało

Poseł Arkadiusz Czartoryski [PiS] uważa, że projekt zmiany ustawy nie wnosi nic nowego i w najmniejszym stopniu nie rozwiązuje trudnej sytuacji finansowej Mazowsza. Według parlamentarzysty całą odpowiedzialność za taką sytuację powinien wziąć na siebie przede wszystkim rząd, który odpowiada za politykę finansową i prognozowanie wpływów z podatków CIT oraz PIT, które w województwie mazowieckim są kilka razy niższe niż przewidywano.

– Projekty ustawy, nad którym dyskutowano, leżał od 2011 roku w komisji samorządu. To jest niebywały skandal – zwłaszcza, że przez te wszystkie lata i miesiące marszałek województwa mazowieckiego monitował w sprawie trudnej sytuacji na Mazowszu – mówi Czartoryski. – Po drugie, projekt w moim odczuciu nie rozwiąże problemu janosikowego w naszym województwie. Zaproponowany mechanizm zasadniczo nic nie zmienia. Ten projekt, powinien być sformułowany nie jako projekt obywatelski lub komisji, ale przede wszystkim powinien być przedstawiony przez rząd, ponieważ to rząd dysponuje instrumentami finansowymi i to rząd odpowiada za politykę finansową państwa, w tym między innymi za prognozowanie wpływu z podatków CIT i PIT – wyjaśnia. – Wiemy, że problemy na Mazowszu wzięły się z tego, iż wpływy z podatków były o kilkadziesiąt procent niższe niż zakładano. Województwo mazowieckie de facto zbankrutowało – ocenia parlamentarzysta.

Czartoryski ocenia, iż wzięcie na tapetę takiego projektu ustawy jest jedynie propagandowym działaniem PO i PSL. Według posła celem jest stworzenie wrażenia, które sugerowałoby, iż rząd interesuje się katastrofalnym stanem finansów Mazowsza.

– Dziś tak naprawdę widzimy, jak Platforma Obywatelska i PSL udają, że pochylają się nad problemem janosikowego – ocenia poseł. – To jest skandaliczne, bo jest już za późno i mleko się rozlało. Województwo przestało płacić swoje zobowiązania i nic się nie dzieje. To jest po prostu anarchia – dodaje.

Kocioł w koalicji

Według Czartoryskiego postawa polityków Polskiego Stronnictwa Ludowego i Platformy Obywatelskiej jest bardzo trudna do zrozumienia, bo z jednej strony jest tworzone wrażenie zajmowania się problemem finansów Mazowsza, a z drugiej strony, pieniądze, które mogłyby podreperować budżet województwa, są po prostu odrzucane.

– Jeżeli chodzi o przygotowany projekt ustawy, to trzeba zauważyć, że on jedynie podnosi próg dochodowości. To znaczy, że większy jest próg, od którego trzeba płacić subwencję wyrównawczą. To jest sytuacja, która nie rozwiązuje ostatecznie żadnych problemów – uważa parlamentarzysta. – Poza tym, niezwykle ciężko jest zrozumieć, o co tak naprawdę PO i PSL chodzi. Z jednej strony mamy katastrofę w województwie, a z drugiej strony wszyscy usłyszeliśmy, że kwota w wysokości jednego miliarda złotych, które samorządowi województwa winna była Warszawa za zrzucanie ścieków, została po prostu darowana – wyjaśnia. Więc widać, że coś jest nie tak – dodaje.

Ostrołęcki parlamentarzysta wprost stwierdza, że koalicja rządząca nie ma żadnego rozwiązania, które mogłoby pomóc Mazowszu. Według posła, do polityków PO i PSL nie dociera, że województwo zbankrutowało i zamiast zająć się tą sprawą, koalicjanci ciągle próbują udawać, że przejmują się problemem.

– Kotłuje się w tej koalicji – ocenia Czartoryski. – Rząd nie przygotował realnego projektu, który rozwiązał by problem na wiele lat do przodu, gdyż obecna ustawa jest już przestarzała. Jest jakiś zastępczy dokument, który komisja – w której większość ma PO i PSL – odrzuca. Ten dokument jest dyskutowany podczas obrad Sejmu i koalicja próbuje się tłumaczyć, że się tym zajęła – wyjaśnia. – To co się wyprawia jest czymś niebywałym. Najgorsze jest w tym wszystkim jednak to – powtórzę raz jeszcze – że województwo zbankrutowało – podkreśla parlamentarzysta.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane oznaczone są symbolem *

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu