
Bartnik Myszyniec nie będzie miło wspominał czwartej kolejki A-Klasy ciechanowsko-ostrołęckiej. Podopieczni Daniela Dziekońskiego przegrali na wyjeździe z Gryfem Kownaty Żędowe aż 5:1. Gra beniaminka ligi pozostawiała wiele do życzenia.
Od początku meczu gospodarze narzucili swój styl gry i jeszcze do przerwy zdołali strzelić dwa gole. Po piętnastominutowej pauzie gra Bartnika nie wyglądała lepiej. Błędy obrońców oraz nieskuteczność w ataku sprawiały, że przewaga zespołu z Kownat Żędowych powiększała się.
Bartnika stać było jedynie na gola honorowego, którego autorem był Mateusz Warych. Gryf wygrał 5:1 i zepchnął myszynieckich piłkarzy na jedenaste miejsce w tabeli.
Za tydzień okazja do rehabilitacji dla piłkarzy z Myszyńca, którzy przed własną publicznością w meczu piątej kolejki podejmą Jutrzenkę Unieck.
Gryf Kownaty Żędowe – Bartnik Myszyniec 5:1 [2:0]
Mateusz Warych