Szkoły w regionie ostrołęckim gotowe do przyjęcia sześciolatków? Według wojewody – tak

W siedzibie Wyższej Szkoły Administracji Publicznej w Ostrołęce odbyła się konferencja prasowa wojewody mazowieckiego Jacka Kozłowskiego i mazowieckiego kuratora oświaty Karola Semika ws. przygotowania szkół do przyjęcia sześciolatków. „W regionie ostrołęckim, według przekazanych przez samorządy informacji, wszystkie badane szkoły podstawowe mają sale dostosowane do ich potrzeb” – mówił Kozłowski.
Ostrołęka > Edukacja
fot. Paulina Laskowska / epowiatostrolecki.pl

W siedzibie Wyższej Szkoły Administracji Publicznej w Ostrołęce odbyła się konferencja prasowa wojewody mazowieckiego Jacka Kozłowskiego i mazowieckiego kuratora oświaty Karola Semika ws. przygotowania szkół do przyjęcia sześciolatków. „W regionie ostrołęckim, według przekazanych przez samorządy informacji, wszystkie badane szkoły podstawowe mają sale dostosowane do ich potrzeb” – mówił Kozłowski.

Podczas spotkania wojewoda mazowiecki podkreślał, że z roku na rok infrastruktura szkolna w kraju poprawia się, a modernizacja placówek sprawia, że szkoła jest coraz bardziej przyjazna najmłodszym uczniom.

Niedoceniany efekt reformy

– Dobre wyposażanie zapewnia nie tylko jakość nauczania, ale też poczucie bezpieczeństwa dzieciom, co jest szczególnie istotne w przypadku sześciolatków. W regionie ostrołęckim, według przekazanych przez samorządy informacji, wszystkie badane szkoły podstawowe mają sale dostosowane do ich potrzeb. Zgodnie z deklaracjami organów prowadzących, 69 proc. szkół w regionie ostrołęckim ma też odpowiednie place zabaw, a aż 64 proc. szkół wyodrębnioną dla sześciolatków świetlicę [lub jej część], pomimo braku obowiązku w tym zakresie – informował Jacek Kozłowski.

Dodawał, że reforma dotycząca wczesnego szkolnictwa daje możliwość wyrównywania szans dzieci wiejskich i miejskich.

– Reforma ta wymusiła utworzenie przedszkoli dla pięciolatków, zwłaszcza na obszarach wiejskich, wymusiła pójście tych pięciolatków do przedszkoli. To jest niedoceniany, ale kapitalny efekt tej reformy z wyrównywaniem szans dzieci miejskich i wiejskich i lepsze przygotowanie sześciolatka, żeby on mógł wcześniej pójść do szkoły – mówił wojewoda.

Według Karola Semika, mazowieckiego kuratora oświaty, „wcześniejsze rozpoczęcie edukacji to wykorzystanie najlepszego okresu w rozwoju dziecka”.

– Obniżenie wieku obowiązku szkolnego połączone jest też z dostosowaniem programu klasy pierwszej do poziomu sześciolatków. Pozwala to na płynne przejście dzieci z przedszkola do szkoły – zaznaczał.

Przed szkołą do psychologa

Oprócz wojewody mazowieckiego i mazowieckiego kuratora oświaty w konferencji wzięli udział także zastępca dyrektora szkoły podstawowej nr 10 w Ostrołęce, Hanna Kolbus oraz Robert Petrosjan, ojciec dziecka, które jako sześciolatek rozpoczęło naukę w pierwszej klasie w ubiegłym roku szkolnym w szkole podstawowej nr 10.

Podkreślał podczas spotkania, że jego dziecko, zanim rozpoczęło naukę w szkole, otrzymało odpowiednią  opinię psychologa, która stwierdzała jego gotowość do kontynuowania nauki już w szkole podstawowej. Opinia ta wynikała z przeprowadzonych testów psychologicznych, które – jak zapowiadał wojewoda – będzie przechodziło każde dziecko, zanim zacznie naukę w szkole.

Na Mazowszu z możliwości wcześniejszego wysłania do szkoły mogą skorzystać rodzice ponad 55 tys. sześcioletnich dzieci, w regionie ostrołęckim – około 4,5 tysiąca. W nadchodzącym roku szkolnym decyzja o posłaniu sześciolatka do szkoły należy jeszcze do rodziców.

Natomiast od września 2014 r. roku dzieci sześcioletnie będą obowiązkowo rozpoczynały naukę w pierwszej klasie szkoły podstawowej. Zgodnie z projektowanymi zmianami obowiązek szkolny ma w roku 2014 objąć tylko te sześciolatki, które urodziły się w pierwszym półroczu 2008 roku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane oznaczone są symbolem *

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu