
Ostrołęczanin Grzegorz Łomacz nie zagra na siatkarskich mistrzostwach Starego Kontynentu, które odbędą się we wrześniu na polskich i duńskich boiskach. Selekcjoner reprezentacji Polski, Andrea Anastasi zdecydował, że 26-letni rozgrywający powróci do swojego klubu przed końcem zgrupowania kadry w Spale.
Trener Anastasi poinformował Łomacza o swojej decyzji 16 sierpnia [piątek] po porannym treningu. Włoski szkoleniowiec nie ukrywał, że taka, a nie inna decyzja, była dla niego bardzo trudna do podjęcia. Drugim z siatkarzy, który opuścił Spałę był Wojciech Ferens z klubu ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.
– Jest to jak zwykle trudna, jednak przemyślana decyzja. Przed nami kluczowy okres przygotowań, podczas którego skupimy się na zawodnikach pierwszego składu. Grzegorz i Wojtek siłą rzeczy mieliby mniej okazji do treningu. Obaj wracają do klubów, ale cały czas pozostaną w gotowości – powiedział trener reprezentacji dla oficjalnej strony internetowej Polskiego Związku Piłki Siatkowej.
Grzegorz Łomacz może się teraz skupić na przygotowaniach do nowego sezonu Plus Ligi, w której zagra w barwach Lotosu Trefla Gdańsk. Musi być jednocześnie w gotowości, gdyż w przypadku kontuzji Łukasza Żygadło lub Fabiana Drzyzgi to Łomacz jest automatycznie powołany do kadry na europejski czempionat.
Przypomnijmy, że ostrołęczanin w lipcu tego roku został srebrnym medalistą Letniej Uniwersjady w Kazaniu, będąc tam kapitanem reprezentacji.