We wtorek wieczorem na murze powstającego Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce zawisł ogromny baner, przypominający o zbliżającej się 69. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Na kilkumetrowej długości transparencie widnieje napis: „1 sierpnia – godzina 17:00. Kiedy w całej Polsce zawyją syreny, zatrzymajmy się na chwilę, pokażmy, że pamiętamy”.
Autorami akcji są Stowarzyszenie Historii Ziemi Ostrołęckiej im. kpt. Aleksandra Bednarczyka „Adama” oraz działająca przy nim Grupa Rekonstrukcji Historycznej XVI Okręgu Narodowego Zjednoczenia Wojskowego „Mazowsze, Orzeł, Tęcza”.
Jak podkreśla w rozmowie z nami prezes SHZO, Jacek Karczewski, wybór miejsca, w którym powieszono transparent, nie jest przypadkowy.
– Wybraliśmy budynek Muzeum Żołnierzy Wyklętych dlatego, że jest on położony w pobliżu dość ruchliwej drogi, która przebiega przez miasto. Mamy nadzieję, że dzięki temu więcej osób zauważy ten baner oraz że nie będą to tylko ostrołęczanie, ale także osoby przejeżdżające – mówi Karczewski.
Prezes SHZO dodaje, że baner przy ul. Traugutta ma być także pewnego rodzaju elementem zachęcającym do wzięcia udziału w ostrołęckich obchodach rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
– W obchody 69. rocznicy powinni zaangażować się wszyscy, niezależnie od poglądów politycznych. 1 sierpnia zapraszamy pod pomnik upamiętniający żołnierzy Armii Krajowej, przy ul. Gorbatowa – zachęca Karczewski. – Wspólnie będziemy śpiewać pieśni patriotyczne, a na ulicach miasta będą rozdawane biało-czerwone opaski oraz ulotki poświęcone Powstaniu Warszawskiemu.
Jacek Karczewski prosi również o to, żeby każdy z nas – kiedy zawyją syreny – choć przez moment pomyślał o bohaterach, którzy walczyli i ginęli w Powstaniu.
– Zwracamy się do wszystkich – niezależnie do tego, gdzie w danym momencie ktoś będzie przebywał – żeby 1 sierpnia o godzinie 17:00 zatrzymać się na chwilę i uczcić pamięć powstańców – apeluje prezes SHZO.
Stowarzyszenie Historii Ziemi Ostrołęckiej im. kpt. Aleksandra Bednarczyka „Adama” przygotowuje obchody rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego w naszym mieście już po raz drugi.
Słuszna inicjatywna. Należy pamiętać o niezwykłym męstwie Powstańców Warszawskich i dramacie miasta Warszawy, lecz też należy pamiętać że już wtedy wojna była przegrana, a samo Powstanie Warszawskie było wielkim prezentem dla Józefa Stalina.Jedynym efektem akcji „Burza”(która powinna nosić raczej nazwę „Operacja Harakiri”) było zaoszczędzenie ogromnej pracy NKWD. Pojawiają się jeszcze dzisiaj głosy z pytaniem :dlaczego Sowieci nieprzyszli z pomocą? Samo stawianie takiego pytania jest jakimś absurdem. Czemu mieli by pomagać swoim wrogom? Niestety Mikołajczyk jak i całe kierownictwo działo jak dzieci we mgle, a dowódcy powstania rzucali do ataku oddziały będące czasami tylko w 10% uzbrojone, za co powinni stanąć przed plutonami egzekucyjnymi, ponieważ nie było to nic innego jak wysyłanie cennych ludzi na pewną śmierć. W ten sposób cała AK tak mozolnie budowana została rozbita. Najbardziej jednak szokujące jest to że PW krytykują komuniści, co jest jakimś nieporozumieniem i to bardzo dużym, kto jak kto ale akurat komuniści mają najmniejsze moralne prawo do tejże krytyki.Na koniec pragnę zaznaczyć że zarówno Ja jak i moja małżonka – 1 sierpnia o godzinie 17:00 staniemy i oddamy hołd bohaterom Warszawy.
Hołd dla Powstańców nie może nam jednak przesłaniać realnej oceny Powstania Warszawskiego.
Karolu, zgadzam się z każdym słowem.