Czartoryski: Województwo mazowieckie może zbankrutować

Sytuacja finansowa Mazowsza jest fatalna. W pierwszej połowie roku znacznie spadły wpływy z podatku CIT. Dochody samorządu województwa z tego tytułu należą do najniższych od dziewięciu lat. Aby móc zapłacić następne transze janosikowego, zarząd zmuszony był do kolejnych cięć. „Bez pomocy rządu bankructwo jest pewne” – uważa poseł Arkadiusz Czartoryski [PiS].
Polska > Prawo i gospodarka
Marszałek Adam Struzik. Fot. mazovia.pl

Sytuacja finansowa Mazowsza jest fatalna. W pierwszej połowie roku znacznie spadły wpływy z podatku CIT. Dochody samorządu województwa z tego tytułu należą do najniższych od dziewięciu lat. Aby móc zapłacić następne transze janosikowego, zarząd zmuszony był do kolejnych cięć. „Bez pomocy rządu bankructwo jest pewne” – uważa poseł Arkadiusz Czartoryski [PiS].

Musi być naprawdę źle, skoro zarząd województwa, na czele z marszałkiem Adamem Struzikiem, określili niedawno sytuację regionu jako „ekstremalnie trudną”.

Nie tylko janosikowe

Jak wyjaśniał w rozmowie z nami Arkadiusz Czartoryski „warto pamiętać, że janosikowe to w przypadku województwa mazowieckiego około 50 mln złotych miesięcznie, oddawane do innych, biedniejszych województw”.

Jedną z przyczyn, z powodu której województwo mazowieckie boryka się z dużymi problemami finansowymi, jest właśnie janosikowe. Wiele wskazuje na to, że przez ostatnie cztery miesiące roku samorząd województwa nie wywiąże się z obowiązku jego płacenia.

– Istnieją dwa aspekty sytuacji finansowej województwa mazowieckiego. Pierwszy to ustawa o janosikowym. Jednak debata publiczna, która się toczy, niesłusznie dotyka tylko tej kwestii. Prawdą jest, że ustawa o janosikowym pochodzi sprzed kilku lat i wymaga nowelizacji, np. w kwestii jego wysokości, które byłoby adekwatne do dochodów województwa – tłumaczy Czartoryski . – Ale jednocześnie chciałbym bardzo wyraźnie podkreślić, iż sytuacja finansowa województwa nie jest związana tylko z wadliwie funkcjonującą ustawą o janosikowym.

Nie ma wątpliwości, że na sytuację finansową Mazowsza ma wpływ także kryzys gospodarczy, przez który dochody województwa z podatków są znacznie mniejsze.

– Bardziej ciążącym problemem na finansach Mazowsza, jest po prostu załamanie się gospodarki województwa. Przedsiębiorstwa działające na tym terenie przestały płacić podatki. CIT, czyli podatek od osób prawnych – podstawa utrzymania się samorządu województwa – w racie kwietniowej był zawsze naliczany jako wyrównanie za rok poprzedni – podkreśla poseł. – Zwykle rata kwietniowa spływała do woj. mazowieckiego w wysokości od 350 do 450 mln, w zależności od koniunktury. Taki poziom kwietniowych wpływów utrzymywał się od wielu lat. Tymczasem w roku bieżącym kwietniowa rata wyrównania podatku CIT spłynęła do budżetu województwa w wysokości 80 mln zł. To oznacza, że nastąpiło załamanie dochodów przedsiębiorstw tutaj zarejestrowanych. Jest to sytuacja niezwykle dramatyczna, bo nikt nie spodziewał się tak wielkiego spadku wpływów z podatku CIT od mazowieckich przedsiębiorstw – tłumaczy Czartoryski.

Potrzebna pomoc rządu

Według posła PiS sytuacja gospodarcza województwa mazowieckiego to odzwierciedlenie stanu gospodarki krajowej.

– Rząd i pan minister Rostowski ukrywają faktyczną sytuację gospodarczą Polski. Trzeba powiedzieć również, że Mazowsze jest papierkiem lakmusowym tego, co się dzieje w Polsce, bo to właśnie tutaj jest zarejestrowanych najwięcej przedsiębiorstw. Istotą i powodem problemów finansowych województwa mazowieckiego jest załamanie się gospodarki polskiej – uważa Arkadiusz Czartoryski. – To, co się wydarzyło na Mazowszu – ten brak wpływów z podatków – oznacza, że firmy przeżywają niesamowite kłopoty.

Parlamentarzysta PiS zapowiada, że będzie domagał się wyjaśnienia tej sytuacji od ministra Rostowskiego. – Minister powinien konkretnie nakreślić to, jaki jest faktyczny stan finansów województwa mazowieckiego i dlaczego nastąpiło tak drastyczne załamanie się dochodów z podatku CIT – zaznacza Czartoryski.

Województwo mazowieckie w 80 proc. opiera swój budżet na wpływach z podatku od przedsiębiorców. Znacząca obniżka wpływów z tego tytułu zmusza władze samorządu województwa do podejmowania kroków, które przyniosą oszczędności. Po analizach i badaniach podjęto decyzję o kolejnej obniżce o 10 proc. dotacji dla instytucji samorządowych takich jak muzea, urzędy, czy teatry. Ponadto cięcia wydatków w wysokości 10 proc. przewidziano także w obrębie urzędu marszałkowskiego.

Sytuacja finansowa naszego województwa jest na tyle trudna, że zaczynają pojawiać się głosy o finansowej zapaści regionu, co również podkreślił Arkadiusz Czartoryski.

– Jeżeli województwo mazowieckie nie otrzyma pilnej pomocy od rządu w wysokości 250 mln zł, to trzeba powiedzieć wprost – bankructwo jest pewne – uważa poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane oznaczone są symbolem *

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu

  • nic się nie stało

    Na zielonej od PSL i szczawiu wyspie to jest normalna sytuacja. Ważne żeby był ciepła woda w kranie, a jak jest lato to i ciepły deszcz wystarczy. Panie premierze, dziękujemy!