Jarosław Kaczyński w Węgrowie: „Chcemy te wybory wygrać sami” [FOTO]

„Elity wmawiają, nam, że powinniśmy się wstydzić, kłaniać, mieć mentalność parobków. A to jest wszystko jedno skąd się wywodzimy, czy z pałaców czy z chatek, jak się kiedyś śpiewało. Powinniśmy mieć mentalność panów, bo jesteśmy panami” – mówił podczas sobotniego spotkania w Węgrowie na Mazowszu Jarosław Kaczyński.
Polska > Polityka
fot. Artur Kozłowski / epowiatostrolecki.pl

„Elity wmawiają, nam, że powinniśmy się wstydzić, kłaniać, mieć mentalność parobków. A to jest wszystko jedno skąd się wywodzimy, czy z pałaców czy z chatek, jak się kiedyś śpiewało. Powinniśmy mieć mentalność panów, bo jesteśmy panami” – mówił podczas sobotniego spotkania w Węgrowie na Mazowszu Jarosław Kaczyński.

Spotkanie węgrowian z prezesem Prawa i Sprawiedliwości rozpoczęło się kilkanaście minut po godzinie 13:00.

W swoim wystąpieniu Kaczyński nawiązywał do bardzo wielu kwestii. Przemówienie rozpoczął od tematu bezrobocia. – Zgodzimy się wszyscy na pewno, że najważniejszą sprawą dzisiaj w Polsce, jest sprawa pracy, której po prostu dla ludzi nie ma. Brakuje w Polsce paru milionów miejsc pracy i gdyby nie migracja, to mielibyśmy bezrobocie na poziomie 26-28 proc. – stwierdził Kaczyński. – Migracja zarobkowa nie jest dla przyszłości naszego narodu żadnym rozwiązaniem.

W kolejnej części przemówienia Jarosław Kaczyński mówił m.in. o problemach związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. – W Polsce człowiek, który chce zacząć prowadzić działalność gospodarczą, stoi przed mnóstwem różnego rodzaju przeszkód. Od administracyjnych, wynikających z różnego rodzaju układów, po przeszkody finansowe, kiedy w przypadku braku zaplecza pieniężnego przyszły przedsiębiorca nie może liczyć na wsparcie państwa – zaznaczał prezes PiS.

Kaczyński nawiązał także do emisji przez TVP niemieckiego serialu „Nasze matki, nasi ojcowie”. – Niestety, nie odbyła się żadna dyskusja, która odniosłaby się do tego serialu w sposób konkretny i jednoznaczny, że to Niemcy byli sprawcami zbrodni holocaustu i nie ma możliwości, że było inaczej – podsumował szef największej partii opozycyjnej.

Jarosław Kaczyński odniósł się także do tematu wyborów oraz planów partii na przyszłość. – Żeby z pełną świadomością iść do przyszłych wyborów parlamentarnych, to trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że zło, które dzisiaj ma miejsce w Polsce, odnosi się nie tylko do spraw np. bezrobocia czy migracji. To zło roztacza się na różne inne dziedziny naszego życia. Fatalnie jest w oświacie, fatalnie jest w kulturze – wyliczał Kaczyński. – Mamy do czynienia z zorganizowanym procesem rozbijania naszej wspólnoty narodowej, wręcz poniżania Polaków. Muszę jasno powiedzieć, że chcemy te wybory wygrać sami. Wtedy zajmiemy się walką z tym skumulowanym złem – podsumował.

Podczas wystąpienia prezesa Prawa i Sprawiedliwości nie zabrakło również pytań. Mieszkańcy pytali o rożne sprawy, począwszy od służby zdrowia, poprzez sprawy gospodarcze, a skończywszy na kwestiach wojska i oświaty. Najbardziej jednak przybyłych na spotkanie zainteresowało pytanie o rolę jaką dla prof. Piotra Glińskiego przewidział Jarosław Kaczyński po wygranych wyborach.

– Nikt na pewno nie zaprzeczy, że miło byłoby mieć wykształconego i obytego prezydenta – z uśmiechem na twarzy skwitował pytanie Kaczyński.

Przemówienie prezesa PiS było bardzo często przerywane brawami. Andrzej Wojciechowski, członek Klubu Gazety Polskiej z Łochowa podkreślał, że „spotkanie było bardzo ciekawe”. – Dotyczyło istotnych kwestii funkcjonowania naszego kraju, które powinny być natychmiast zmienione. W Polsce powstała jedna wielka degrengolada i jakiś niedowład, który trzeba piętnować – mówił.

Wojciechowski podkreślił również, że ważnym zjawiskiem jest ufność, jaką społeczeństwo zaczyna obdarzać partię Jarosława Kaczyńskiego. – Ważną sprawą jest pewnego rodzaju zbliżenie elektoratu – także węgrowskiego – do Prawa i Sprawiedliwości. Trzeba jasno powiedzieć, że wizerunek tej partii jest cały czas wypaczany i przedstawiany jako coś piekielnie niedobrego dla naszego kraju. Byliśmy po prostu PiSem straszeni i ja tak to odczuwam – stwierdził Wojciechowski. – Widać, że dzisiejsze wystąpienie prezesa Kaczyńskiego daje pewnego rodzaju rękojmie na działania Prawa i Sprawiedliwości w przyszłości.

Wystąpienie prezesa Kaczyńskim zakończyło się kilkanaście minut przed 15:00. Po wyjściu z Węgrowskiego Ośrodka Kultury, Jarosław Kaczyński udał się do Sokołowa Podlaskiego, gdzie zaplanowane było kolejne spotkanie z mieszkańcami.

W spotkaniu w Węgrowie brali również udział posłowie z naszego okręgu – Arkadiusz Czartoryski i Krzysztof Tchórzewski, a także kilkuosobowa reprezentacja Forum Młodych PiS z Ostrołęki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane oznaczone są symbolem *

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu