W piątek Ostrołękę odwiedziła znana dziennikarka śledcza Anita Gargas. Była m.in. w szpitalu specjalistycznym im. dr. J. Psarskiego. Gargas, autorka programu „Zadanie specjalne” w TV Republika, przygotowuje materiał o nieczynnym oddziale onkologicznym ostrołęckiej placówki.
Oddział, choć nowoczesny i wyposażony w odpowiedni sprzęt – wszystko kosztowało kilka milionów złotych – nigdy jeszcze nie przyjmował pacjentów. Dzieje się tak, ponieważ nie ma kontraktu z NFZ. Pusty oddział zrobił na Gargas ogromne wrażenie.
– To katastrofa. Wszystko stoi i niszczeje, a w tym czasie ludzie umierają, bo nie mają się gdzie leczyć – podkreślała w rozmowie z nami Anita Gargas.
Program „Zadanie specjalne”, dotyczący oddziału onkologicznego w Ostrołęce, zostanie wyemitowany w najbliższą środę, 26 czerwca, o godz. 21:00. W programie wezmą również udział zaproszeni goście – informację o tym, z kim Gargas spotka się w studiu, podamy wkrótce.
Telewizja Republika dostępna jest za pośrednictwem kilkudziesięciu sieci kablowych, platform satelitarnych oraz w internecie. Cyfrowy Polsat – kanał 67 w pakiecie Familijny Max HD.
TV Republikę można już też odbierać na każdym urządzeniu z systemem iOS. Właściciele urządzeń mobilnych iPhone, iPod touch oraz iPad posiadający dostęp do internetu mogą oglądać TV Republikę. Wystarczy zakupić kartę Republiki.
-
Wywiad z Anitą Gargas: „Jestem przekonana, że doszło do wybuchów na pokładzie tupolewa” „Jestem przekonana, że doszło do wybuchów na pokładzie tupolewa: jeden w skrzydle, drugi gdzieś w śródpłaciu, w kadłubie. Jednak jaka była przyczyna tych wybuchów trzeba jeszcze potwierdzić dodatkowymi, wszechstronnymi badaniami” - mówi w wywiadzie dla portalu epowiatostrolecki.pl Anita Gargas. opublikowane: -
Andrzej Kania: Rada społeczna szpitala w Ostrołęce powinna wziąć się do roboty Poseł Andrzej Kania [PO] nie zostawia suchej nitki na radzie społecznej szpitala w Ostrołęce. Twierdzi, że o problemach oddziału onkologicznego dowiedział się dopiero po konferencji Arkadiusza Czartoryskiego [PiS]. „Choć wielokrotnie spotykałem się z przewodniczącym rady społecznej szpitala Mariuszem Popielarzem i innymi osobami w niej zasiadającymi, nikt nigdy nie sygnalizował mi takich problemów” – podkreśla parlamentarzysta. opublikowane: -
