W ostrołęckiej Miejskiej Bibliotece Publicznej odbył się wernisaż wystawy pt. „Fotograficzny garnek” Joanny Filipowicz. Autorka zaprezentowała swoje prace szerszej publiczności po raz pierwszy, choć fotografia jest jej pasją od wielu lat.
– O pasji Joanny Filipowicz dowiedzieliśmy się przez wspólnych znajomych. Usłyszeliśmy, że „jest taka pani, co robi bardzo ładne zdjęcia”. Zaproponowaliśmy więc pani Joannie, żeby zaprezentowała swoje fotografie w Miejskiej Bibliotece Publicznej, trochę się wahała, ale w końcu zgodziła – mówiła Sabina Malinowska, zastępca dyrektora MBP w Ostrołęce.
Joanna Filipowicz urodziła się i wychowała w Warszawie. Do Ostrołęki przyjechała wraz z mężem w 1963 roku, jak mówiła „tylko na chwilę”, ale pozostała do dziś. Fotografią zajmuję się od 13 roku życia – wtedy dostała swój pierwszy aparat.
W rozmowie z naszym portalem Filipowicz tłumaczyła, że w swoim komputerze posiada setki zdjęć, ale nigdy nie myślała o wystawie.
– Uważam, że jestem stuprocentową amatorką. Jest tylu fotografów, którzy robią o wiele lepsze zdjęcia, dlatego nigdy nie myślałam o tym, żeby pokazywać je szerszemu gronu. Jest to moja pierwsza wystawa – zaznaczała.
Wernisaż wystawy „Fotograficzny garnek” odbył się w czwartek, 20 czerwca, w MBP w Ostrołęce.