
Wójt gminy Łyse, Wiesław Kowalikowski, otrzymał od rady gminy absolutorium za 2012 rok. Jak podkreśla, sukcesem jest, że wszystkie zakładane plany udało się zrealizować w prawie 100 procentach.
– Absolutorium to jest rozliczenie wójta z realizacji zadań określonych przez radę gminy w budżecie. W naszym przypadku plany wykonaliśmy w 99,7 procentach. Wiadomo też, że same głosowanie nad absolutorium nigdy nie jest czysto merytoryczne. Jest to także pewna ocena polityczna. Działalności wójta – powiedział nam wójt gminy Łyse.
Kowalikowski podkreślał, że nastały ciężkie czasy dla samorządów. Gmina boryka się z wieloma problemami.
– Teraz są lata ciężkie dla samorządów. Każdy samorząd ma problemy, aby zrealizować wszystkie oczekiwania mieszkańców. Niestety, gmina Łyse nie jest zieloną wyspą, żyjemy tu i teraz i musimy radzić sobie z zobowiązaniami narzucanymi przez sejm i senat – mówił Wiesław Kowalikowski.
Rada gminy podczas sesji, która odbyła się w środę, 12 czerwca, rozliczyła wójta z wykonanych w ubiegłym roku inwestycji. Wśród wielu małych działań, jedna inwestycja, według Wiesława Kowalikowskiego, jest wyjątkowym sukcesem.
– Największa inwestycją i do tego długo oczekiwaną w 2012 roku była budowa drogi Lipniki-Serafin. Jest to skrót długości około 5 km, łączący dwie ważne drogi na terenie gminy. Mieszkańcy są z tej inwestycji bardzo zadowoleni. Droga kosztowała nas około 3 milionów złotych – wyjaśniał Kowalikowski.
Poprosiliśmy wójta aby sam ocenił swoją pracę za zeszły rok. Stwierdził, że choć nigdy nie będzie w stanie wszystkich zadowolić, to zawsze stara się robić „wszystko najlepiej jak tylko potrafi”.