
W trakcie ostatniej sesji radni długo dyskutowali nad regulaminem dot. utrzymania czystości i porządku w gminie Olszewo-Borki. Rozmawiano przede wszystkim o selektywnej zbiórce odpadów oraz przyłączaniu gospodarstw do sieci kanalizacyjnej.
Worki zapewni gmina
Z ustalonego wcześniej regulaminu wynika, że raz w miesiącu od mieszkańców będą odbierane odpady selektywne, a dwa razy w miesiącu odpady mieszane, czyli te, które nie nadają się do segregacji. Do tego zapisu wątpliwości miał przewodniczący rady, Paweł Dębski.
– Uważam, że odpady selektywne powinny być odbierane częściej niż raz w miesiącu, ponieważ skoro mieszkańcy zadeklarowali się segregować śmieci, to automatycznie będą mieli znacznie mniej odpadów mieszanych – tłumaczył Dębski.
Z uwagami przewodniczącego nie zgodził się wójt gminy, Krzysztof Szewczyk. – Odpady selektywne nie psują się i nie powodują rozkładu. Natomiast zmieszane powodują fermentację i smród, dlatego te odpady powinny być częściej odbierane – argumentował wójt.
Szewczyk podkreślił również, że rada powinna patrzeć na tę sprawę przez pryzmat możliwości finansowych gminy oraz mieszkańców. – Jeśli zwiększy się częstotliwość odbierania śmieci z gospodarstw, to tym samym wzrosną koszty ich odbioru – podkreślał wójt gminy Olszewo-Borki.
Krzysztof Szewczyk podczas sesji poinformował także radnych, żeby apelowali do mieszkańców o zbieranie szkła do oddzielnego worka, ponieważ sita w stacji segregacji odpadów nie są w stanie wychwycić potłuczonych małych kawałków. – Jeśli mieszkaniec zażyczy sobie, że będzie miał jeden worek na selektywne odpady, to trudno. W każdym razie będziemy apelować o to, aby w każdym gospodarstwie był oddzielny worek na szkło – mówił wójt.
Podczas dyskusji radni pytali również o to, w jaki sposób mieszkańcy będą mogli pozbyć się odpadów wielkogabarytowych. – W takich przypadkach mieszkaniec będzie mógł na własną rękę wywieźć odpady do punktu selektywnej zbiórki odpadów, nie ponosząc za to dodatkowych kosztów – informował wójt.
Radni dopytywali również o to, gdzie w gminie znajdować będą się takie punkty.
– Gmina zorganizowała dwa miejsca. Jeden punkt będzie w Olszewie-Borkach, a drugi w Nowej Wsi. Chociaż ustawa przewiduje co najmniej jeden taki punkt na gminę, my będziemy mieli dwa, bo nie wyobrażam sobie, żeby mieszkaniec np. Grabówka czy Rżańca musiał przyjeżdżać aż do Olszewa-Borek, żeby wyrzucić śmieci – odpowiadał Szewczyk.
Po dyskusji nt. odpadów radni uznali, że częstotliwość odbioru śmieci pozostanie bez zmian, czyli raz w miesiącu będą odbierane odpady selektywne, a dwa razy w miesiącu odpady mieszane. Radni dokonali natomiast zmiany w punkcie dotyczącym worków na odpady selektywne. Nie było w nim jasno określone, kto będzie płacił za worki – uściślono więc, że to na gminie spocznie obowiązek zapewnienia ich mieszkańcom.
Uchwały rady nie „na zawsze”
Wójt gminy Olszewo-Borki na początku kolejnej dyskusji – dotyczącej przyłączeń kanalizacyjnych – zaproponował, żeby mieszkańcy mieli sześć miesięcy od podjęcia uchwały na przyłączenie swoich gospodarstw do sieci.
Inaczej uważał radny Janusz Budziłek. Według niego sześć miesięcy to zbyt krótki okres, aby zmobilizować mieszkańców. – Przynajmniej rok, to odpowiedni czas – mówił radny. – Ponadto mieszkańców czekają w najbliższym czasie spore koszty związane z tymi podłączeniami – dodawał Budziłek.
W ubiegłym roku mieszkańcy musieli zapłacić 1400 zł za przyłączenia wodne i drugie tyle za przyłączenia kanalizacyjne [w tym roku opłaty mają być niższe]. – Dodatkowo zaraz wejdą opłaty za dopływ wody i odpływ ścieków. To znacznie obciąży budżety mieszkańców – tłumaczył radny.
W tej sprawie wypowiedział się także radny Mieczysław Krukowski, który z kolei poparł wójta.
– Jeśli ustalimy sześć miesięcy jako czas na dokonanie przyłączeń, to i tak mieszkańcom zejdzie się z tym z rok, a jeśli ustalimy rok – tak jak proponował radny Budziłek – to będziemy czekać pewnie ze dwa lata zanim wszyscy mieszkańcy przyłączą swoje gospodarstwa do sieci – mówił Krukowski.
Radny podkreślał też, że rada nie podejmuje uchwał „na zawsze”. – To prawo lokalne, to nie wyrok. Jeśli będzie potrzeba, można zmienić te uchwały, dlatego zagłosujmy za ich przyjęciem – proponował Mieczysław Krukowski.
Ostatecznie radni zdecydowali, że mieszkańcy gminy będą mieli 12 miesięcy od podjęcia uchwały na przyłączenie swoich gospodarstw do sieci kanalizacyjnej.
Sesja rady gminy Olszewo-Borki odbyła się w środę, 24 kwietnia.