
Raczej nie można liczyć na szybki remont DK 53. Jak powiedział nam Starosta Stanisław Kubeł, GDDKiA nie przewiduje remontu drogi wcześniej niż w roku 2017. Do tego czasu odnawiane będą jedynie odcinki trasy Ostrołęka – Myszyniec.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad posiada już pozwolenie na przebudowę drogi. Jednak aby nie straciło ono ważności, na bieżąco muszą być prowadzone chociaż drobne prace. W tym roku planowane jest poprawienie nawierzchni DK 53 na odcinku 2 km w Myszyńcu. Prace wg. planów powinny rozpocząć się w okolicach sierpnia.
GDDKiA zapowiada w piśmie, które otrzymał starosta Kubeł, większe środki finansowe na remont DK 53 dopiero w 2017 roku. Starosta patrzy jednak w przyszłość optymistycznie i wierzy, że remont zostanie wykonany wcześniej, bo droga po prostu nie wytrzyma do tego czasu.
– Szczerze mówiąc, ja 2017 rok traktuję trochę z przymrużeniem oka. W moim przekonaniu stan tej drogi jest taki, że GDDKiA będzie musiała ponieść nakłady wcześniej. Są pewne odcinki DK 53, które już frezowano i tam nie ma szans, aby nawierzchnia wytrzymała do roku 2017.
Według Kubła problemem jest to, że modernizacja drogi będzie musiała być finansowana ze środków krajowych, ponieważ nie spełnia warunków, które mogłyby sprzyjać pozyskaniu funduszy unijnych.
DK 53 to droga łącząca Ostrołękę z Olsztynem. Odcinek leżący w powiecie ostrołęckim ma około 53 km. Jako część trasy prowadzącej na Mazury, jest on szczególnie uczęszczany w okresie letnim.